Już nie raz polecałem to anime (pisałem o nim tu i tu) i chciałbym kiedyś ujrzeć jego recenzję na Azunime. Chodzi mi o jedną z najlepszych adaptacji mang Adachiego, czyli Touch. Odstraszać może jednak ilość odcinków i to, że jest to sportówka (a chyba nie ma osoby na Azunime zainteresowanej tym gatunkiem). Tym nie mniej wg mnie to wstyd żeby na najlepszym serwisie z recenzjami nie było ani jednej rozprawiającej o jednym z dzieł mistrza prozy życia i błyskotliwych dialogów (może H2 chociaż byście zapodali albo Cross Game gdy wyjdzie całość). Tak naprawdę, jego prace można by odradzić jedynie osobom mającym awersję do sportu, choć rzadko gra on dominującą rolę. Za zrecenzowaniem tego tytułu przemawia również fakt, że na tfu - Tanuku - tfu, ciągle nie ma recki tego anime, a oni recenzują co popadnie na prawo i lewo, publikując każdy tekst, do którego nie trzeba wprowadzać zbyt wielu poprawek.
Bardzo chciałbym również ujrzeć recenzje moich ulubionych shounenów, tzn. Hunter X Huntera, Yuu Yuu Hakusho (recki tego anime też nigdzie nie ma) oraz Gintamy. O ile pierwsze 2 tytuły raczej nie zainteresują nikogo z ekpiy Azu o tyle ten ostatni ma na to spore szanse. Gintamę docenią przede wszystkim osoby wszechstronnie obeznane w japońskiej kulturze i mające duży dorobek obejrzanych serii ze względu na to, że jest to najlepsza parodia jaka kiedykolwiek powstała (Hayate no Gotoku czy Sayonara coś tam Sensei się nie umywają) i żeby zrozumieć żarty trzeba mieć pewną wiedzę (chociaż humor nie tylko opiera się na parodii). W anime twórcy na okrągło robią sobie jaja, wyśmiewają wszystko i wszystkich, a raz na 30 odc. zdarzą się poważniejsze momenty (w których i tak zawsze znajdą się rozbrajające sceny). Dodać do tego wspaniałe postacie i mamy potencjalny recenzencki hit tym bardziej, że shouneny mając największą popularność przyciągają zwykle więcej ludzi (strona powinna więc zyskać na popularności :]).
Pewnie za chwilę przeczytam, że wymienione wyżej tytuły są za długie i nikt nie będzie miał czasu na ich zrecenzowanie... Cóż, wg mnie warto czasem pójść w jakość, a nie ilość i zrecenzować jedno dłuuugie anime, zamiast kilka krótkich. No ale żeby zwiększyć szanse, że ktoś zastanowi się nad choć jedną moją propozycją wspomnę jeszcze o dwóch krótkich seriach, które dostały ode mnie 10 na MAL-u (nie dlatego, że są perfekcyjne, ale dlatego, że są niedocenione przez większość): Rocket Girls i Generator Gawl. Na tanuku znaleźć można moje opinie na ich temat (choć niekoniecznie pod nikiem Góral, *ekhem - Allevanna - *ekhem). |