"Pozwólcie, ลผe opowiem wam historiฤ pewnego czลowieka. Ten mฤลผczyzna obudziล siฤ pewnego dnia na nieznajomej plaลผy. Nie wiedziaล o co chodzi, nie wiedziaล gdzie jest, ale wiedziaล jedno: ลผe musi przeลผyฤ. A wiฤc biล drzewo rฤkฤ
, kopaล drewnianym kilofem, potem o maลo co nie zginฤ
ล z rฤ
k hord przeciwników i wrogów, którzy pojawili siฤ pierwszego ranka, który spฤdziล na nieznanym i wrogim lฤ
dzie. Ten oto mฤลผczyzna podróลผowaล przez wiele dni. Podróลผowaล, i w koลcu znalazล miejsce, w którym siฤ osiedliล. Zaczynaล od jaskini, nastฤpnie stworzyล niewielki, skromny dom. I tak powstaล oto ten kompleks. Kompleks tych wielu, wielu budowli i niewidzianych goลym okiem systemów kolei. Juลผ nawet nie musi chodziฤ, aczkolwiek... moลผe... Moลผe zrobiฤ coล wiฤcej niลผ tu zostaฤ. Moลผe ruszyฤ w nieznane. Tam, gdzie jeszcze go nie byลo. Tam, gdzie jeszcze nie zdoลaล okieลznaฤ przyrody. Tam, gdzie natura wciฤ
ลผ rzฤ
dzi lฤ
dem i wodฤ
. Tam, gdzie noga ludzka jeszcze nie postaลa. Ten czลowiek wลaลnie stoi w chmurze... co jest, swojฤ
drogฤ
, nieco dziwne. Ten czลowiek wyruszy w podróลผ swojego ลผycia. Pozostawi te luksusy aby znaleลบฤ przygodฤ, poniewaลผ, jak nauczyล nas Disney i jego ksiฤลผniczki róลผnego rodzaju, najgorsze jest to, kiedy czujemy siฤ jak ptak w klatce. Potrzebujemy wolnoลci! Potrzebujemy przygód aby czuฤ, ลผe ลผyjemy. Co z tego, ลผe mamy wygodฤ i luksusy, kiedy tak naprawdฤ czujemy siฤ martwi."
JJayJoker
All Comments (3) Comments