| Jeśliby ktoś chciał się pochwalić faktem posiadania jakiegoś skrinu przedstawiającego TW Mauroxa, to nie krępujcie się, rzucajcie. Swoje ewentualnie też można rzucić, a co by nie! |
 |
ALL HAIL MAUROX'S TEXTWALLS! |
CganSep 1, 2010 5:36 AM
| DAMN. Cgan brilliant job. Pododaję to wszystko wieczorem do obrazków, ale najpierw trzeba to przeczytać xD. |
| |
WStar said: DAMN. Cgan brilliant job. Pododaję to wszystko wieczorem do obrazków, ale najpierw trzeba to przeczytać xD wkuć na pamięć, dogłębnie przeanalizować, odszukać i zrozumieć całe ukryte przesłanie i głębię (na tyle, na ile to oczywiście możliwe dla nas - zwykłych ludzi) a następnie głosić tą niepodważalną i oczywistą prawdę reszcie świata! Fix'd. |
| Proszę o wybaczenie. Następne takie zaniedbanie z mojej strony poskutkuje selfbanem. Obiecuję. Prawie. |
| |
| Hohoho Cgan nieźle nieźle :D Że też Ci się chciało :P No, ale czego się nie robi dla klubu <3 |
 |
| To był mój moralny obowiązek :P |
| Wypełniłeś go w piękny sposób. W przypadku Twojej ewentualnej śmierci (Maurox czyha) zostaniesz pochowany z wszystkimi honorami! |
WStarSep 2, 2010 1:34 AM
| |
| Nie wiem, czy to czytaliście :P http://myanimelist.net/forum/?topicid=73049 Jak zatapiam okręt Kalulu? |
     -=Real, 100% Lelouch Lamperouge Zealot=- |
Cudo! |
| Nie no poważnie, ładnie rozwaliłeś Kalulu. Ale jedno mi nie daje spokoju - naprawdę ktoś rzuca taki argument: Maurox said: "Karen and Shirley appeared in Lelouch's flashback first, so it means they were most important women to him. Shirley as a friend and Karen as a lover." To dopiero jest cholernie naciągane. Nie wiem jak komuś mógł przez głowę w ogóle taki pomysł przelecieć. Niemniej, fakt faktem, po przeczytaniu Twojej analizy, o ile miałem szczątkowe wątpliwości co do sceny z refrainem to i tak wypada mi się tylko zgodzić z Tobą... kolejny raz. Damn. EDIT: Tzn. nie uważam Kallen za dziwkę, ale co do reszty Twojego wpisu jestem w 100% zgodny. |
| |
| Ja nie uważam jej za dziwkę tylko za niedojrzałego bachora :P Zaznaczając: Po R2. W Jedynce była znośniejsza, ale i tak za nią nie przepadałem - w ogóle to Karen jest ciekawym przypadkiem - do chłopczyc generalnie nic nie mam, do tsundere też generalnie nic nie mam (a wręcz przeciwnie, lubię je), a Karen jakimś cudem od samego początku budziła we mnie negatywne emocje... A, i co do naszej rozmowy "co mnie w Karen wkurza" - do tego jeszcze dochodzi to, jak Sunrise usilnie próbuje wepchnąć wątek Kalulu w R2 metodami znanymi z RomKomów... Nie mam nic do romkomów, ale tego typu rozwijanie związków pomiędzy postaciami po prostu uwłacza temu tytułowi moim zdaniem >.> |
-=Real, 100% Lelouch Lamperouge Zealot=- |
| Odpowiedziałem Ci w tamtym temacie, żeby nie rozbijać dyskusji na 2 fronty xD. |
| |