Report pennywise9's Profile

No, o Chadsawmanie też słyszało się same dobre rzeczy. I na niego kiedyś przyjdzie pora (może nawet niedługo bo desperacko próbuję się czymś zaczytać by nie nadrobić obecnego arku w wan pisie).

Może mi powiesz, skoro "skończyłeś"; czy zabieranie się za Act-Age, w obecnej formie/sytuacji, ma jakikolwiek sens? Czy było to, nie wiem, przynajmniej w jakiejś późniejszej fazie? (pewnie nie).

Słyszałem o tym tytule dobre rzeczy i kilka razy otarłem się o zaczęcie, no ale nie zacząłem (może to i lepiej, skoro manga została tak brutalnie i z takiego powodu, ucięta?).

To może faktycznie lepiej się za to nie bierz. Im dalej, tym gorzej a tego wszystkiego co napisałeś jest tylko więcej i bardziej :P Ja żałuję, że się tym w ogóle zainteresowałem i chętnie bym porzucił, ale po 100 rozdziałach już trochę głupio (ugh muszę nadrobić ugh). Nie rozumiem fenomenu tego tytułu.

@TEW2: ograłem; splatynowałem.

Widzę, że adaptacja Kaguyi się spodobała :P

Zaleciłbyś zainteresować się DOĄ6?

Strasznie ukierunkowałem się na bijatyki w ostatnim czasie, to się zastanawiam nad tym.

W przypadku Bakiego poleca się wyłącznie mange, jakby co

Naburmuszona Chiaki bardziej by mnie wykropkowała, no ale :P

Hej hej :P

> Clover pokochałem od samego początku 999


Still, mundurkowy twintail to jej najlepsza wersja :3 U mnie ciut na odwrót, ulubione postaci to Phi oraz Snake, za wszystkie GAR wyczyny w sejfowym endingu oraz danie narodzin nadziei. Ale oczywiście, przy ZTD największe oczekiwania mam wobec Sigmy i liczę na jeszcze bardziej epicki pokaz.

Końcówka VLR była tak fenomenalną jazdą bez trzymanki, że nawet kilka moich własnych teorii (np. tożsamość Tenmyouji'ego) okazało się prawdą. A cliffhanger nasycał apetyt na więcej jeszcze bardziej niż zakończenie pierwszej Danganronpy.

Osobiście dużo bardziej wolę poprzednią edycję Phi. Okularki pięknie na niej leżą, ale dawne ciuchy i ten śliczny czarny kwiatek we włosach mogły zostać.


Jeszcze tylko dwa miechy i nasze Vity zapłoną. O gameplay jestem spokojny, początkowo wybory w VLR i królik mi się średnio podobały, ale na każdym liściu w drzewie działy się zajebiste rzeczy.

Ahoj, Team Phi here. Widzę, że również zasmakowałeś w magii zamkniętych pokoi i liczby dziewięć. Zero Escape jest przezajebiste, bawiłem się prawie tak samo dobrze jak przy Danganronpie.

Aprobuję Clover w favach, to była postać której najbardziej życzyłem udanej ucieczki (pod warunkiem, że nie była Zero), można było się nad nią rozpływać na każdej ze ścieżek, zarówno tych dobrych jak i złych :3 Ale zmiana wdzianka w VLR wyszła jej wg mnie dość mocno na minus. Tam już zostałem zmuszony by dołączyć do Sigmy i jego fantazji o Phi w mizugi :9

O, ładnie. Ja uparcie pościłem i nawet nie szukałem trailera w obawie przed jakimkolwiek spoilerem. Shouty Kosmicznego mnie wystarczająco hajpowały xd

O tak, 5ty chapter był wspaniałym doświadczeniem <3 Chociaż to 3ci chapter pozwolił mi skosztować prawdziwej rozpaczy

Imo ostatnia część była najlepszą ze wszystkich, fabuła wzbiła się ku niebiosom niczym drill tengenowy drill i ociekała epickością.


UDG to bardzo fajna gierka, mam ją już za sobą. Nie powinieneś się wahać z zakupem, poza nową dawką mieszanki nadziei i rozpaczy, jest dużo Sawashiro w najlepszym wydaniu :9

> "święta trójca gierek - Danganronpa, Katawa Shoujo i Little Busters!"

Naprawdę wyczuwam w Tobie bratnią duszę. Widzę również w favach najlepszą dziewczynkę z Danganronpy (Chiaki) oraz największego GARa z całego uniwersum Key'a :D
Pamiętam z sępó, że zdobyłeś SDR2 mniej więcej w tym samym czasie co ja. Jak wrażenia? Najbardziej zajebista rzecz na świecie, prawda?

P.S. Ładna Celestia w avku, lepsza niż poprzednia Kurumi.