Report me0mite's Profile

RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7






Witam

Zapraszam do czynnego udziału w życiu klanu.
Cenię sobie spokój , ale czasami trzeba narobić trochę szumu.
Każdy kto ma ochotę i czas niech puści wodzę fantazji , pisze , werbuje nowych członków klanu itp

Pozdrawiam

RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7

Thanks for joining the Ganguro Girls (Blonde & Tan) club!

Nie no - zapytać możesz. Powiem tak - mam wstręt do Legii, więc generalnie póki Legia nie jest na 1 miejscu, dla mnie sezon jest udany XD Jeśli zaś miałabym podać zespół, któremu kibicuję konkretniej to byłby to Ruch Chorzów (mój ojciec jest z Chorzowa i większość rodziny, więc od małego chodziłam na mecze Ruchu i tak już zostało, że ich lubię ;]).
Teraz to w ogóle mało kto wie, czym jest Pegasus, a według mnie to sprzęt-marzenie. Mój działa bez zarzutu i mogę w nieskończoność grać. Mam sentyment do starszych konsol. Tak samo świruję na widok Atari, Amigi czy Commodore'a :D

Aj, może tematu polskiej ligii nie poruszajmy, bo ja szczerze mówiąc z Legią nie sympatyzuję :P
Rozerwać? Rozerwać? Ehhh... w zasadzie nie pamiętam, co się robi żeby się rozerwać xD Moje życie jest od jakiegoś czasu tak monotonne, że naprawdę nie wiem. Jak już uda mi się wygospodarować wolny czas to bujam się na Stepmanii albo uskuteczniam całonocne granie na Pegasusie/PlayStation.

No nie źle xD Ja w muzyce klubowej za bardzo się nie orientuję. Z prostej przyczyny - nigdy w życiu w żadnym klubie nie byłam i jakoś mnie nie ciągnie :P
To jak sobie przypomnisz o co chciałeś zapytać, to daj znać ;P

Cóż, ja tam do komunikacji miejskiej jestem przyzwyczajona, a samochodem po prostu nie mogłabym jeździć - jestem zbyt nerwowa.
Nauczyć się grać na gitarze wcale nie jest tak trudno :) Mój problem niestety polega na tym, że dawno temu złamałam sobie najmniejszy palec u lewej ręki i do dziś mnie on boli. Więc wystarczy 15 minut grania na gitarze i już mi ręka odpada.
Oooo, właśnie się zastanawiałam, czy jesteś jakimś hiphopowcem, czy może masz coś wspólnego z tańcem towarzyskim :]
Jaką muzykę? Hmmm... generalnie każdą, z wyjątkiem techno i disco polo :P Za sprawą mojego brata lubuję się w muzyce lat 60,70,80... w sumie 90 też, bo to mi dzieciństwo przypomina :D A tak ogólnie to raczej R&B i czasem hiphop (ale raczej nie polski!)

Nie mam zamiaru robić prawa jazdy, bo zbyt wielu szalonych kierowców już jeździ po polskich drogach. Ja się do tego nie nadaję :] wolę komunikację miejską ^^
Tańczyć? O, a to ciekawe... a jaki konkretnie styl?
Pozostałe zainteresowania takie typowe :)

Spokojnie, ja się generalnie zgadzam z tym, że kobiety gorzej prowadzą :) Są oczywiście wyjątki... Ale ja np. nie zamierzam prawa jazdy robić :P
Zainteresowania? Hmmm... z zainteresowaniami to ciężko jak się czasu nie ma :D Ale z takich moich ulubionych spraw to: gram na gitarze, piszę :D, jak wiesz biegać lubię, hokej lubię, piłkę nożną lubię... w sumie jeszcze dużo innych rzeczy lubię xD

O matko... Ty prowadziłeś? :P
A co mam Ci opowiedzieć? :D

Aha, no to już wszystko wiem :)
A jeśli wolno spytać - jaki wypadek?

Aaaa, to faktycznie całkiem blisko :)
Logistyka... sama nazwa brzmi strasznie :P Kursy na SGGW są raczej dobrze prowadzone, ale fakt - sobota rano to nienajlepszy termin ;) Ja dla odmiany uczęszczałam na kurs z biologii, ale taki "intensywny nocny" jak to oni nazywali... dwa tygodnie, dzień w dzień od 18 do 21. I to dwa tygodnie tuż przed samą maturą... więc ja przesypiałam połowę zajęć :D
To powiedz mi jeszcze - na jakim kierunku w takim razie jesteś?

Dobra, koniec tematu ^^
Zaraz zaraz... to Ty mieszkasz na Ursynowie? Gdzie konkretnie? Bo ja 2 minuty drogi od SGGW :P Na jaki kierunek próbowałeś się dostać?
Motywacja to jest problem. Ja na przykład nie zawsze mam ochotę biegać sama, a moi znajomi to marudzą strasznie, bo 2 km to już dla nich za dużo, a 5 to w ogóle kosmiczna odległość :P A i czasu faktycznie za dużo nie ma... jak się wraca z zajęć o 18 czy 19 to już się człowiekowi nic nie chce :]

"zbytnio się w to wszystko angażuje i oczekują ode mnie Bóg raczy wiedzieć czego" - to brzmi tak, jakby napisanie na Twoim profilu wiązało się od razu z zaręczynami czy nie wiem czym tam jeszcze xD :P
Taaaak, tyle że ja nie jestem na UW tylko na SGGW... rzekomo na drugim najcięższym kierunku na tej uczelni. Biorąc pod uwagę fakt, iż jestem humanistką, a uczę się chemii (której nienawidzę... a przynajmniej nienawidziłam jeszcze rok temu :P), matmy, znowu chemii, fizyki, znowu chemii, maszynoznawstwa, statystyki i dla odmiany chemii... to mój wynik chyba nie jest zły xD
Też zawsze lubiłam biegać. W podstawówce w zawodach startowałam, potem jakoś przestałam. Tylko w imprezach typu RunWarsaw brałam udział. To jest dobry sposób na odstresowanie się i poprawienie formy ^^ Tylko ta pogoda za oknem... nie napawa chęcią do treningu ;)

No to naprawdę musiałeś się nudzić :P Ja właśnie wróciłam z angielskiego - nasza babka zrobiła nam suprise i kazała esej napisać... a ja po angielsku to od prawie roku nic nie pisałam i mordowałam się z tymi 180 słowami strasznie xD
"miło jest pogadać z dziewczyną, która nic ode mnie nie chce xD" - eeeee... a co mogłabym od Ciebie chcieć? xD
No to widzę, żeś prymus ^^ Ja się załapałam na 50 miejsce na 180 studentów jeśli chodzi o pierwszy rok i generalnie nie narzekam :]
Wiesz, też zazwyczaj biegam dla siebie, ale to raczej w sezonie wiosenno-letnim, bo teraz to trzeba być szaleńcem żeby biegać :D Ale nie ma wyjścia ;)