Statistics
All Anime Stats Anime Stats
Days: 112.9
Mean Score:
5.94
- Watching7
- Completed357
- On-Hold25
- Dropped12
- Plan to Watch173
- Total Entries574
- Rewatched19
- Episodes6,883
All Comments (378) Comments
Ja na pierwszym odcinku skończyłam swoją przygodę z Oshinoko. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś do tego wrócę. Jak dla mnie za blisko jest to jakiejś pedofilii, czy innego gunwa, żeby móc to oglądać bez zażenowania (wystarczy, że mam moralniaka w związku z czytaniem/oglądaniem Made in Abyss). Może jak będę miała jakieś sadystyczne zamiary wobec własnego mózgu, to wtedy :p A odnośnie Jigokuraku - polecam dalej gorąco, skończyłam też mangę i naprawdę jest to dobra seria. Trochę taki Demon Slayer dla starszego odbiorcy.
Nie no, ja tam się nie śmieję. Jak dla mnie AoT to jedna z najbardziej ikonicznych serii, a na pewno numer jeden jeśli chodzi o ostatnie dziesięciolecie. A 3 sezon to dla mnie czyste złoto, szczególnie mój ulubiony part 2 (Erwin w moim sercu na zawsze ;_;). Ja jedyne co miałam do zarzucenia, to to, że: 1. zakończenie mi nie siadło xd i 2. manga ma okropną kreskę i do tej pory nie chciałam jej kupować, bo i po co. ALE xD JPF znowu mnie zrobił... Kilka dni temu oczywiście wrzucili info, że zrobią nowe, powiększone wydanie w twardej oprawie, już nie mówiąc, że okładki strasznie mnie kupują, więc się ofc już nie powstrzymam. A co do Jujutsu, to jest ten sam case co AoT xD Czytam mangę, ale nic z niej nie rozumiem, bo twórca bazgrze jak kura pazurem. Anime nie oglądałam, ale Szymek jest ogromnym fanem i mi cały czas truje żebym sobie obejrzała "to wtedy docenię" :p
Dzięki za polecajkę, zapiszę sobie w to watch, chociaż się teraz wkręciłam w koreańskie dramki i jakoś się odkręcić z nich nie umiem, przez co animców już dawno nie oglądałam xD
Widzę, że oglądasz Jigokuraku - bardzo dobry tytuł. Kończę właśnie mangę i jeśli w finale nie będzie jakiegoś tąpnięcia, to będzie to jedna z serii, którą faktycznie czytałam z zapartym tchem. Mały spoiler - im dalej w las tym lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°) I jeszcze jedna polecajka, którą ostatnio sama dostałam - Skip to Loafer, niby szkolna obyczajówka, a naprawdę można się wciągnąć.
Btw, nie wiem czy słyszałaś, ale w Polsce będą wydawać Nanę (i to w twardej oprawie!) :D
Pozdrawiam :D
PS. Pamietasz mnie jeszcze :D?