♡ HI, it's been a while. Our club has been on hiatus for over 2 years, mostly due to COVID and adjusting to life since then. I'm pleased to bring news about us opening a discord server and migrating everything we had from the club to the server. I hope to make it more interactable with this and build a small community again. In case this all seems unfamiliar, the main purpose of our small community was to gather and chat about Boys Love (the genre) and give each other recommendations, have lists of different types of BL and now we've expanded into Manhwa & Manhua. To join the server, feel free to click on the banner or below where it says "SERVER LINK". The link expires in 7 days, if you need a new one feel free to DM me! I hope to see you there! ♡
btw. nie wiem czy jeszcze w jakimkolwiek stopniu interesujesz się Wybielaczem, ale w końcu skończyli ten badziewny wątek z Xcution (jeśli nie wiesz o czym mowa - olej, niewarte zachodu :P), ma ponoć wrócić Aizen itd., ale i przy okazji mają też wrócić m.in. Nel i Grimmjow. No i jakoś tak powróciła mi ochota na tą mangę :D (pomijając już fakt, że jeśli to prawda, to będzie trzeba pewnie na to czekać xxx chapterów, no ale cóż... i tak to pewnie będę czytać do końca :P)
Ja akurat od dawna mam w planach kilka konkretnych serii do obejrzenia, ale jak na razie brak chęci i motywacji :P
Nisemonogatari, z tego co czytałam, to kontynuacja Bakemonogatari, więc przed obejrzeniem polecałabym jednak zapoznanie się z pierwszą częścią. W sumie całkiem oryginalne i niegłupie to to, z tym, że oparte praktycznie na samych dialogach. Jak dla mnie dobre były tylko 3 epizody, po chyba 7 porzuciłam, ale anime przez wielu cenione i ogółem całkiem wysoko w rankingu, więc chyba warto. Ja to może kiedyś tam dokończę...
Też już oglądałam Redline (i to w sumie nie tak dawno), no i fakt - oprawa graficzna i animacja miażdżą. Fabularnie nieskomplikowane i raczej przewidywalne, ale w tym przypadku bardziej się liczyła przyjemność z oglądania.
A tak ogółem co do kreski w anime - strasznie szkoda, że ostatnio rzadko robią jakieś serie z poważniejszą, "doroślejszą" kreską, tylko takie loli z kawaii panienkami z dużymi gałami + słodziaśne chłopczyki. Nie wiem, no choćby coś w stylu Cowboy Bebop (swoją drogą BARDZO polecam, oglądając takie produkcje aż się smutno robi, że teraz już nie robią takich anime). No albo jakieś eksperymenty ze stylem, ewentualnie jakiś powrót do klasycznej kreski ;]
Wzajemnie :>
No patrzyłam, bida trochę z tą listą. Właściwie to ostatnią w miarę interesującą rozpiskę na nowy sezon widziałam może z rok temu :P Ja już jakoś nie mam za bardzo wiary w te nowsze produkcje, liczę tylko na to, że przez cały rok trafi się przynajmniej jedna lepsza produkcja (czyt. taka, którą będę mogła ocenić na 9 powiedzmy :P), ewentualnie wyczekuję jakichś kontynuacji (Skip Beeeaaat :<).
Mawaru obejrzane, szkoda, że to już koniec :< Fakt, pozornie głupkowata komedyjka, a tyle tu symboliki, tyle metafor, że hej. Końcówka była strasznie smutna, nie sądziłam, że obaj się całkowicie poświęcą. W ogóle pod koniec polubiłam jakoś parę Ringo x Shouma, no i chciałam, żeby wszystko było fajnie i byli razem :( Nie do końca mnie satysfakcjonuje przedstawienie postaci Sanetoshiego - chciał "zniszczyć świat", bo go nienawidzi? Jak dla mnie trochę płytko, jak na tak ciekawie rozbudowywaną postać. Z resztą dobra, może za bardzo wnikam :P Może to i nawet lepiej, że nie ujawniano tak do końca jego motywów, pozostawiono mu trochę tajemniczości.
Generalnie można rzec, że to była jedna z lepszych rzeczy, jakie obejrzałam w tym roku. Może nie zaraz jakieś najlepsze, ale seria trafiła wysoko do mojego rankingu :]
Nom coś pamięć szwankuje , wydawało mi się że jakiś czas temu jak rozmawialiśmy pisałaś mi że chcesz się zabrać za TTGL xD hmmm albo po prostu pomyliłem Ciebie z kimś ( ups :P)
Tak mnie zainspirowałaś do sprawdzenia tego Mawaru Penguindrum - obejrzałam na razie 8 odcinków i póki co jest fajnie :D Mnóstwo absurdu, Ringo - mistrzyni (ta to ma jeszcze bardziej nasrane niż Yuno, "zgwałcę go, urodzę mu dziecko, będzie mój" :P). Pingwinki są absolutnie przeurocze ;]
All Comments (183) Comments
Czy ty też uczyłeś się japońskiego i co najbardziej podoba ci się w Ghost in the Shell?
SERVER LINK
https://www.facebook.com/pages/Dzieci-Satana-zw%C4%85-si%C4%99-Otaku/350754365022786
btw. nie wiem czy jeszcze w jakimkolwiek stopniu interesujesz się Wybielaczem, ale w końcu skończyli ten badziewny wątek z Xcution (jeśli nie wiesz o czym mowa - olej, niewarte zachodu :P), ma ponoć wrócić Aizen itd., ale i przy okazji mają też wrócić m.in. Nel i Grimmjow. No i jakoś tak powróciła mi ochota na tą mangę :D (pomijając już fakt, że jeśli to prawda, to będzie trzeba pewnie na to czekać xxx chapterów, no ale cóż... i tak to pewnie będę czytać do końca :P)
Nisemonogatari, z tego co czytałam, to kontynuacja Bakemonogatari, więc przed obejrzeniem polecałabym jednak zapoznanie się z pierwszą częścią. W sumie całkiem oryginalne i niegłupie to to, z tym, że oparte praktycznie na samych dialogach. Jak dla mnie dobre były tylko 3 epizody, po chyba 7 porzuciłam, ale anime przez wielu cenione i ogółem całkiem wysoko w rankingu, więc chyba warto. Ja to może kiedyś tam dokończę...
Też już oglądałam Redline (i to w sumie nie tak dawno), no i fakt - oprawa graficzna i animacja miażdżą. Fabularnie nieskomplikowane i raczej przewidywalne, ale w tym przypadku bardziej się liczyła przyjemność z oglądania.
A tak ogółem co do kreski w anime - strasznie szkoda, że ostatnio rzadko robią jakieś serie z poważniejszą, "doroślejszą" kreską, tylko takie loli z kawaii panienkami z dużymi gałami + słodziaśne chłopczyki. Nie wiem, no choćby coś w stylu Cowboy Bebop (swoją drogą BARDZO polecam, oglądając takie produkcje aż się smutno robi, że teraz już nie robią takich anime). No albo jakieś eksperymenty ze stylem, ewentualnie jakiś powrót do klasycznej kreski ;]
No patrzyłam, bida trochę z tą listą. Właściwie to ostatnią w miarę interesującą rozpiskę na nowy sezon widziałam może z rok temu :P Ja już jakoś nie mam za bardzo wiary w te nowsze produkcje, liczę tylko na to, że przez cały rok trafi się przynajmniej jedna lepsza produkcja (czyt. taka, którą będę mogła ocenić na 9 powiedzmy :P), ewentualnie wyczekuję jakichś kontynuacji (Skip Beeeaaat :<).
Generalnie można rzec, że to była jedna z lepszych rzeczy, jakie obejrzałam w tym roku. Może nie zaraz jakieś najlepsze, ale seria trafiła wysoko do mojego rankingu :]
No i pingwiny ftw :D