Statistics
All Anime Stats Anime Stats
Days: 164.1
Mean Score:
7.93
- Watching13
- Completed420
- On-Hold29
- Dropped16
- Plan to Watch110
- Total Entries588
- Rewatched0
- Episodes9,734
All Manga Stats Manga Stats
Days: 54.6
Mean Score:
7.59
- Reading27
- Completed121
- On-Hold26
- Dropped13
- Plan to Read21
- Total Entries208
- Reread0
- Chapters7,219
- Volumes1,018
All Comments (623) Comments
>spogląda na swoją listę
>z cztery serie Curinek zaczęte i obejrzane do połowy
> reszta nieruszona
Pfffffft.
Na oficjalnej stronie od Toei pokazali też dziewczyny w cywilu i Cure Lew wygląda super - mam nadzieję, że ta seria pokaże trochę pazura (he he, pazura), a nie że wszystkie bohaterki będą bały się podnieść głos, bo przecież nie przystoi dobrze wychowanym japońskim dziewczynkom, nawet jeśli ktoś je robi ostro w wała (patrzę na ciebie, Doki Doki Precure). No i Cure Kot to cudo również bez transformacji, me want.
Pokopałam i tak, naprawdę istnieje recap do Davy Back Fight. Też nie wiedziałam, nie martw się. Najwyraźniej wyemitowali go rok temu przed premierą Adventure of Nebulandia, aby widzowie przypomnieli sobie, kim jest Foxy. Nie zamierzam tego szukać - trudno znaleźć też ten najpierwszy recap z pierwszych dwudziestu odcinków czy jakoś tak (ta, też coś takiego zrobili i nie wiem po co) albo streszczenie 400 odcinków w 30 minut sprzed sześciu lat. Znaczy, pewnie by się znalazło na jakichś torrentach, ale nie widzę sensu.
Wychodzę z założenia, że dobry doll maker nie jest zły, a i choć pomimo bycia mieszkanką stolicy mody twórczyni gry czasami tworzy okropne modowe potworki, to i tak kupowanie sukienek sprawia mi tam niemałą radochę. Na pewno większą niż wydzieranie sobie włosów z głowy nad głupotą naszego awatara.
A, to jeszcze nie doszłaś do największych głupot. Wszystko przed tobą.
Nie wiem, na którym jesteś odcinku (pewnie gdzieś na początku): pierwsze były w dużej mierze głupiutkie i naiwne, ale była to głupota i naiwność z kategorii "oj tam, oj tam", głupia gierka dobra po ciężkim dniu na uczelni/w pracy. Od któregoś odcinka jednak nasz awatar robi się tak durny i antypatyczny, że aż wstyd grać taką okropną dziewuchą. Że nie wspomnę o toksycznych relacjach utrzymywanych z połową obsady, robienia z postaci idiotów, bezsensownych dialogów i fabułek wyjętych już nie tylko z amerykańskich filmów klasy C (a to pół biedy), ale z M jak Miłość albo argentyńskiej telenoweli. Od jakiegoś czasu gram w to dla ciuchów i forum. Co do tego ostatniego: pomimo takiej a nie innej grupy docelowej udziela się tam dość sporo osób w naszym wieku, a i nastki są w większości rozgarnięte i da się naprawdę miło pogadać. Nie stracisz szarych komórek.
Moją też, oczywiście była to dziewczynka, która zarzuciła grę po jednym odcinku. Możesz śmiało zapraszać.
A ty? Jak ci idzie (a może już poszła) praca z informacją naukową?
PS. Tym razem się wyłamałam i nawet nie dotarłam do 15 odcinka nowych Curinek (bo nawet ich nie zaczęłam)! Z takim zacięciem nadrobię wszystkie serie chyba w następnym stuleciu.
...mam się bać czy cieszyć? ;o
btw. co to za staty, że mamy z mangami --2.5% ?xDD
Nie przeszkadza mi pisanie tutaj, ale facebooku czy nawet skype byłby wygodniejszy. Wczoraj gadałam po raz pierwszy z dobrą koleżanką przy skype - zeszło nam ponad 5 godzin xDD (na dwie raty :D)
Wyślę ci w prywatnej wiadomości mój nick na skype'a i nazwę na fb.