I'm not adding "Plan to watch" because I simply don't know what I will be watching next, random animes are great. I don't "drop" or "hold on" anime/manga because I will watch it to the end, even if it means suffering a lot. I dont like judging series, if I know only 1 or 2 episodes/chapters.
I like reading novels too.
Zapraszam do czynnego udziału w życiu klanu.
Cenię sobie spokój , ale czasami trzeba narobić trochę szumu.
Każdy kto ma ochotę i czas niech puści wodzę fantazji , pisze , werbuje nowych członków klanu itp
J adzieki złośliwości losu ( tak to najprościej ująć...cóż...mam czasem wrażenie, że ktoś se na to wszystko co robię patrzy i ma niezły ubaw... ) nie wyjeżdżam na konwenty i tym podobne.
Choć trudno powiedzieć, czy taki hikikomori jak ja by się z domu ruszył...co innego być mieszkańcem japoni...dusze całej rodziny bym bez wachania diabłu sprzedał żeby mnie uczynił obywatelem tegoż państwa... jeszcze rodzice bywający 10 % roku w domu...jeszcze może spore kieszonkowe...i wgl żyć jak w innym świecie...czasami własnymi marzeniami się można dobić...
Przyłapał...na czym miałbyś mnie przyłapać? Jeśli pominąć kwestię braku akceptacji Otaku w środowisku ( bo sam też przecież oglądasz anime ) to nie wiem...
Chodziło o to, że nie spodziewałem sie, że zastanę polaka wsród osób robiacych karty klubowe...sam co prawda z taką inicjatywą do jednego klubu, który takiej osoby nie posiadał wyszedłem, ale prawdę mówiąc zrobiłem 3 szablony...i brak dalszej inwencji...( nie są oficjalne )
All Comments (269) Comments
Witam
Zapraszam do czynnego udziału w życiu klanu.
Cenię sobie spokój , ale czasami trzeba narobić trochę szumu.
Każdy kto ma ochotę i czas niech puści wodzę fantazji , pisze , werbuje nowych członków klanu itp
Pozdrawiam
RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7 RTL7
Choć trudno powiedzieć, czy taki hikikomori jak ja by się z domu ruszył...co innego być mieszkańcem japoni...dusze całej rodziny bym bez wachania diabłu sprzedał żeby mnie uczynił obywatelem tegoż państwa... jeszcze rodzice bywający 10 % roku w domu...jeszcze może spore kieszonkowe...i wgl żyć jak w innym świecie...czasami własnymi marzeniami się można dobić...
Chodziło o to, że nie spodziewałem sie, że zastanę polaka wsród osób robiacych karty klubowe...sam co prawda z taką inicjatywą do jednego klubu, który takiej osoby nie posiadał wyszedłem, ale prawdę mówiąc zrobiłem 3 szablony...i brak dalszej inwencji...( nie są oficjalne )
Thanks a lot for the card~
And about the delay, relax, no problem :)