Report BionicM's Profile

Statistics

All Anime Stats Anime Stats
Days: 57.0
Mean Score: 7.35
  • Total Entries263
  • Rewatched0
  • Episodes3,302
Anime History Last Anime Updates
Parasite Dolls
Parasite Dolls
May 5, 2019 1:49 AM
Completed 3/3 · Scored 8
Summer Wars
Summer Wars
May 4, 2019 11:34 PM
Plan to Watch · Scored -
.hack//Sign
.hack//Sign
May 4, 2019 11:22 PM
Plan to Watch · Scored -
All Manga Stats Manga Stats
Days: 2.9
Mean Score: 7.38
  • Total Entries11
  • Reread0
  • Chapters513
  • Volumes52
Manga History Last Manga Updates
Alive
Alive
Oct 30, 2010 2:26 AM
Completed 10/10 · Scored 6
Saber Tiger
Saber Tiger
Oct 30, 2010 1:42 AM
Completed 7/7 · Scored 4
Loose Senki: Old Boy
Loose Senki: Old Boy
Oct 27, 2010 9:49 AM
Completed 79/79 · Scored 9

All Favorites Favorites

Anime (5)
Character (9)
People (4)

All Comments (51) Comments

Would you like to post a comment? Please login or sign up first!
Oceansoul001 Sep 27, 2010 10:18 AM
Mhmmm. ^^ Oby tylko jak najdłużej!
A tak w ogóle, to zaczęły mi działać liczniki zgodności, z Tobą mam 83,8% na ten przykład. :D
Al-Tair Aug 28, 2010 3:47 PM
Miałem spytać, jak Ci się podoba Legend of the Galactic Heroes, ale fakt, że dodałeś to do ulubionych mówi sam za siebie ^^ Muszę się wreszcie za to zabrać.
Al-Tair Aug 28, 2010 3:41 PM
No ba! ;P
Riuka Jun 1, 2010 2:49 PM
Ogólnie też nie jestem za przerabianiem, ale jeśli kryje się za tym coś głębszego, to ciekawie jest się z czymś takim zapoznać. Holmesa też nie oglądałam, a kiedy oglądałam trailer w kinie, to jeszcze nie czytałam, więc w ogóle trudno mi się ustosunkować. Chociaż moim zdaniem film zbyt szalony i skupiający się na wspaniałości aktorów.

Wyobraźnia przekracza normy w różne strony. Miałam do czynienia z paroma świetnymi fan-fiction, gdzie dużo rzeczy było bardzo zaskakujących, a jednocześnie wiarygodnych. I to się ceni. Jednak faktem jest, że dobre opowiadania w internecie to jest ledwie parę procent, a takie, które się czyta równie przyjemnie jak ciekawe powieści, to mogę policzyć na palcach. Ale są. I podziwiam autorów.

Takie powtarzanie to sama przyjemność ^^
Riuka May 29, 2010 2:40 PM
Fakt. Ja lubię albo jak ekranizacja jest wierna (na przykład "Hańba") albo wyraźnie reżyser tylko się inspirował, a tak naprawdę tworzy nowe dzieło. Jak robi po swojemu i widać to wyraźnie, to mi to jak najbardziej pasuje. Dla odmiany nie podoba mi się taka ekranizacja, gdzie wszystko pięknie, tylko nagle zakończenie zupełnie inne niż w powieści, a tym samym zmiana wymowy dzieła o 180 stopni. Tego bardzo nie lubię. Jak ktoś chce innej wymowy to niech własny film wymyśla, a nie wsadza coś w usta (czy też pióro) pisarza.

Popularne jest ostatnio pisanie fan-fiction - w ten sposób ludzie eksponują wątki, których im za mało, albo wręcz wymyślają własne, zupełnie niezwiązane z oryginałem. I tak sobie myślę, że fajnie by było natknąć się na coś takiego w filmie, żeby reżyserzy pobawili się na przykład w co by było gdyby Raskolnikow zabił Karola Bovary ;)
Riuka May 29, 2010 9:10 AM
A i dobrze, bo po piątej się posypało (szósta miała ciekawe fragmenty, ale ostatnia...)
Trudno. Zawsze mi imponowali tłumacze poezji. Zresztą jak jakiś bardziej skomplikowany styl, to i tłumaczenie prozy bywa sztuką.
Filmy tak. Ale ekranizacje często nie przypadają mi za bardzo do gustu (nawet jak staram się patrzeć na nie jako na odrębne dzieła to nie zawsze). Marzy mi się nowa, piękna i widowiskowa ekranizacja "Mistrza i Małgorzaty".
Riuka May 28, 2010 12:33 PM
Mam bliżej niesprecyzowane plany pojechania do Paryża.
Tak, wiem coś o tym. Chociaż u mnie mobilizacja do pisania akurat wraca, po długiej przerwie.
Fakt, po angielsku więcej czasu zajmuje czytanie w oryginale, ale niektóre konstrukcje brzmią tak pięknie, że trudno się oprzeć ^^ Mi się bardzo podobało porównywanie tłumaczenia Pottera do oryginału :)
Riuka May 28, 2010 5:04 AM
Ja planuję zakup nowego aparatu, żeby mieć ciekawsze pamiątki z wakacji.
Raczej wątpię, żeby było u mnie dużo takich elementów do znajdowania :P Ale jeśli podzielisz się opinią, to pewnie powiadomię, jak będę miała coś do pokazania. Uwielbiam czytać oceny mojej twórczości (nawet krytyczne). I sama też piszę coś w stylu recenzji, tylko że opowiadań internetowych. Czasem można trafić na perełki.
Takie recenzje to wcale nie długie, nie? Dasz radę :)

Ale ja właśnie bardzo lubię literaturę anglojęzyczną, więc to dla mnie dwa w jednym ^^
Riuka May 27, 2010 4:43 PM
Bardzo ładne. Mają swój klimat. Podoba mi się też miasto w śniegu i kotek :)
Pewnie masz rację, ale zwykle podchodzi zbyt profesjonalnie. Chociaż nie można generalizować, też prawda. Ja się czepiam błędów zawsze i wszędzie, a filologiem nie jestem.

Z tłumaczenia nie zawsze się da wyżyć, niestety. Natomiast przymierzałam się rok temu do lingwistyki stosowanej (właśnie z niemieckim i angielskim) ale doszłam do wniosku, że jakkolwiek kocham język i gramatykę, to jednak potrzebuję czytać i miło by było połączyć to ze studiami.
Mangaka May 27, 2010 4:26 PM
możliwe, że widziałam coś takiego. pamiętasz coś jeszcze?
Riuka May 27, 2010 4:08 PM
Postaram się szybko, chociaż mam coraz gorsze przeczucia co do tego - przestało mi się podobać i nie wiem, czy prędko poczuję to "coś" w fabule i postaciach. Nic na siłę, ale się postaram.
Okiem filologa - nie, nie, nie! Okiem zwykłego czytelnika (ale obeznanego) - z przyjemnością. Jak będę miała coś, czym będę w stanie podzielić się ze światem, to dam znać. Pokaż zdjęcia!

Jak pokrywa się z zainteresowaniami, to nic tylko na klasyczną. Ja lubię jako element kultury, ale przesadnie się nie pasjonuję, więc kierunek raczej nie dla mnie.
Nie lubię chińskiego, bo za dużo iksów. Nie lubię iksów. I z Chińczykami nie koniecznie chciałabym mieć do czynienia ze względów ideologicznych, chociaż zwykli ludzie nic nie zawinili w sprawach rządowych. Inne języki... na japonistykę się nie dostanę, a poza tym natłok egzaminów podobno (i za mało języka w stosunku do reszty). Niby mogłabym na prywatne, ale będę się starała uniknąć. Koreański wpadł mi do głowy niedawno, więc nie wiem. Hebraistyka swego czasu mnie interesowała i chyba teraz też bym nie pogardziła - ale co potem?
Riuka May 27, 2010 3:35 PM
Oj, trochę mi to zajmie. Dopracowanie ostatniego ukończonego opowiadania (jakieś 3 arkusze wydawnicze) zajęło mi w sumie dwa lata. Pomijając, że miałam parę miesięcy przerwy w pisaniu, a potem postanowiłam zupełnie zrezygnować z jednego wątku. Ale to się pisze powolutku i dość regularnie, więc powinno wyjść szybciej :) A w międzyczasie szlifuję warsztat pisząc inne twory.
Wolę Warszawę. Jakbym nie wolała, to by nie było problemu (Kraków!), ale za późno zaczęłam o tym myśleć, żeby zdążyć podjąć decyzję o wyjeździe. Klasyczna ciekawa, ale nie wiem, czy dla mnie.
Riuka May 27, 2010 1:14 PM
Tak, mnie też by ciekawiła, ale z braku takiej tworzę sobie swoją własną antyutopię w opowiadaniu. Trochę w inną stronę mi idzie, niż zamierzałam, ale zanim to przyjmie ostateczną wersję to przejdzie parę gruntownych poprawek, więc nie tracę nadziei ;)

O, to sympatycznie. Żałuję, że nie mają tam filologii obcych, bo by mi pasowało. A w Warszawie to mało gdzie jest sens np. na anglistykę.
Riuka May 27, 2010 6:13 AM
W pewien sposób we wszystkim można go dostrzec, ale staram się nie przesadzać :P "Nowy wspaniały..." jest raczej antyutopią.
Ta, na podstawie której pisałam pracę to "Dziki Imbir" Anchee Min. Dobra jest też jej autobiografia "Czerwona Azalia". Reszty nie czytałam, ale mam zamiar w przyszłości.
Aaa. No, ja słyszałam, że z polonistyką to tam całkiem nieźle (inna sprawa, że każdy mówi co innego).
Riuka May 26, 2010 4:10 PM
Interesuje, tak mniej więcej odkąd w gimnazjum przeczytałam "Folwark zwierzęcy" i po długiej rozmowie z tatą (który ostatnio niewiele czyta, więc rozmowa o książkach z nim zapada mocno w pamięć) dotarło do mnie w pełni z czym to wszystko się wiąże. Dlatego wybrałam temat maturalny o totalitaryzmie - bo tematyka niewątpliwie robi wrażenie (choćby "Nowy wspaniały świat" Huxley'a). Do "Zniewolonego umysłu" przymierzałam się w czasie pisania pracy, ale w końcu zrezygnowałam - pewnie niedługo sięgnę. Za tę drugą natomiast bardzo dziękuję - przyjrzę się chętnie.
Po maturze się na totalitaryzm trochę obraziłam (zdecydowanie za dużo czasu poświęciłam na pisanie) ale zaczyna mi przechodzić ;)
Możesz przypomnieć swoją uczelnię?
It’s time to ditch the text file.
Keep track of your anime easily by creating your own list.
Sign Up Login