| Raczej pytanie powinno być w drugą stronę, zazwyczaj manga jest lepsza, niż anime. Np w przypadku FMA. Elfen Lied zdecydowanie też. Co do tasiemców, to nieustannie poziom się obniża mangi logarytmicznie a anime liniowo. |
Go beyond the impossible and kick the reason to the curb!!!  |
Serduszko said: O to chodzi ze np naruto i bleacha,elfen lied,claymore ogladalem i chce wiedziec czy warto kupować mangi z nich. Nie Serduszko said: One piece,fma nie oglądałem i chce wiedziec czy manga czy anime lepiej wypada. Manga |
Go beyond the impossible and kick the reason to the curb!!! |
| Nie wiem, jak OP, ale FMA jest zajebiaszcze. Aczkolwiek nowa seria jak najbardziej trzyma poziom i jak ktoś woli anime, to równie dobrze może obejrzeć. A cała reszta ssie moszne, zarówno anime jak i manga (może za wyjątkiem EL). |
| Elfen Lied manga bije na głowe anime, Claymore wiadomo bo trudno jest zrobić tak chujowe zakończenie anime, ale robi sie troche naciągany już. |
| Manga zajebista na swój sposób, anime dorównuje mandze. |
Go beyond the impossible and kick the reason to the curb!!! |
| A ja sie pewnie wybije z tlumu i powiem, ze manga Darer than Black bardziej mi sie podobala niz anime :P Ale manga to zupelnie inny gatunek xD Nie wiem jak mozna cos tak samo nazwac ale dac temu zupelnie inna fabule?! xD |
    |
| Ja się wypowiem jako szczęśliwy posiadacz trzech pierwszych tomików OP i fan całej serii - MANGA >>>>>> anime. Mimo upływu lat kolejne tomy bywają coraz lepsze, pełne akcji, dialogów, świetnie i bogato narysowane - cud miód maliny ;] Jeśli chodzi o Bleacha i Naruto to czytam je już od bez mała 2 lat i kolego wybielacz notuje tendencję spadkową w obu wydaniach, drastycznie zaniżył się ich poziom na przestrzeni ostatniego roku z kawałkiem( do tego stopnia, że przestałem oglądać, pozostałem przy czytaniu, aczkolwiek i w tym aspekcie zaczyna już męczyć), natomiast kolega Naruto po kilku miesiącach posuchy zaczął znowu wracać na całkiem przyzwoity poziom, jego wersji animowanej już nie oglądam. |
| A Ja CI powiem tak manga FMA wcale nie jest lepsza od Anime dałbym remis ze wskaźnikiem na Anime:) ( Oczywiście mowa o serii 2 według Mangi) OP nie lubię ani mangi ani Anime xD ELfen Lied manga świetna :) Chociaż ogólnie to dla mnie jednak o wiele lepsze są Anime niż manga w mandze nie można tak wyrazić uczuć bohaterów nie mówiąc już o pokazaniu dobrze walki itp a w niektórych mangach nie wiesz momentami co się dzieje przykład Hellsing gdzie w ostatnich chapterach jest tyle nasrane że nie wiadomo o co common xD |
  |
| Z tym wyrazeniem uczuc to bym sie nie zgodzila, jak mangaka umie rysowac to i z przekazaniem uczuc nie ma problemu, problemem moze byc tylko i wylacznie nasza ograniczona wyobraznia, bo w animcach podaja nam wszystko na tacy. |
|
| Słyszałem, że anime OP praktycznie nie różni się od mangi i że jest bez przytłaczającej ilości fillerów w przeciwieństwie do Bleach'a i Naruto. Manga jest bardzo dobra i historia jest wciągająca. W przyszłości mam zamiar załatwić sobie to anime. Bleach'a staram się obecnie nadgonić, ale to tak tylko z przyzwyczajenia, bo szczerze mówiąc, przerzuciłbym się już całkowicie na mange, która jest o niebo lepsza, jako że nie zawiera pierd****ych fillerów i zdecydowanie wyprzedza anime pod względem fabuły. Fullmetal manga jest bardzo dobra i według mnie lepsza od pierwszej wersji anime. Brotherhood ma dynamikę itp.duperele które znajdziesz tylko w anime (jak np. dźwięk XD), ale poza tym jest dokładnym odzwierciedleniem mangi. Z Hellsingiem sytuacja jest ta sama co z Brotherhood'em. Pierwsza wersja anime była gorsza od mangi, a z kolei Hellsing:Ultimate jest dokładnym odwzorowaniem mangi i śmiem twierdzić że jest kepsze niż sam komiks. Naruto, od momentu jak przeszedł w Shippuudena, stał się bardzo ciekawy. Anime przerwałem na odcinku bodajże 175, kiedy już były puszczane tylko spoilery. Aczkolwiek, jeżeli ma ktoś od początku anime Shippuuden to ja z chęcią bym sobie go zgrał na dysk. ^_^ Elfen Lied, jak już wcześniej większość mówiła, zdecydowanie w wersji komiksowej jest lepsze. Ma zdecydowanie dłuższą i ciekawszą historię niż wersja animowana, ale dobrze by było jeżeli anime również byś sobie obejrzał, chociażby ze względu na ścieżkę dźwiękową. Tytuł który tutaj nie padł, a sądzę że wart jest wspomnienia to xxxHolic. Manga była świetna, a obecnie przymierzam się do anime, które też zapowiada się zajebiście, więc gorąca polecam obie wersje. Jeżeli chcecie wiedzieć coś jeszcze na temat fajnych mang, to napiszcie do mnie, a z chęcią pomogę dobrać najodpowiedniejsze tytuły w zależności od *gatunków jakie preferujecie. ^_^ *Nie dotyczy yaoi i tym podobnych abominacji. T_T |
I have spoken. So it is written. So it shall be done. |
Blaszak said: Tytuł który tutaj nie padł, a sądzę że wart jest wspomnienia to xxxHolic. Manga była świetna, a obecnie przymierzam się do anime, które też zapowiada się zajebiście, więc gorąca polecam obie wersje. Przeciez anime juz chyba dawno jest i to kilka sezonow, co nie? :P Manga iscie zayebista :D Skonczylam na 9 tomie, bo na razie na wiecej mnie nie stac, ale napewno skompletuje zestaw :D |
|
| 9 tom (albo 8? nie pamiętam) Hellsinga bodajże był o tyle zajebisty, że wystarczyło go OBEJRZEĆ xD Nie trzeba było czytać. Osobiście jestem fanką mangi :P A np. Chobits.. Manga miecie, a anime ma bardzo wybrakowaną np. różnorodność strojów Chii. :< |
Kocie uszy: +50 do słodkości, +20 do zajebistości, +10 do telekinezy, +10 do tolerancji angielskiego dubbingu, special skill do miauczenia jak kot + aura mruczenia =^.^=  |
| Moim zdaniem jeśli jakieś anime jest robione na podstawie mangi, to pierwowzór, czyli manga zawsze będzie lepsza. Anime jeśli już ma jakieś zmiany w stosunku do mangi, to są one zazwyczaj niestety na niekorzyść tego pierwszego. Wystarczy zobaczyć Elfen Lieda, Claymora czy Gantza, porównać je z mangami i widać, jak bardzo spieprzone są wersje animowane. Jeśli chodzi o pozostałe tytuły, to zgadzam się w większości ze zdaniem przedmówców. OP jest świetny, FMA i Hellsing też, Bleach niestety ma coraz niższy poziom, za to w Naruto zaczęło się robić ciekawie. A DMC ciągnie się chyba jeszcze, tylko manga to po prostu w większości zbiór one shotowych historyjek. Aniem to po prostu zanimowanie kliku z nich i tyle. Jeśli miałbym polecić zajebistą mangę, na podstawie której zrobiono zajebiste anime, to polecam wszystkim Monster, naprawdę kawał epickości :) |
| "Death is tragic, but life is miserable." |
More topics from this board
» Cotygodniowy spontan xD ( 1 2 3 4 5 ... Last Page )Kosa - Oct 17, 2009 |
1249 |
by Olgierdou
»»
Dec 25, 2017 11:38 AM |
|
» Lubię zapach druku o poranku, czyli co ostatnio czytaliśmy..._Ryuji_ - May 7, 2010 |
44 |
by oliwowy
»»
Oct 22, 2017 10:08 AM |
|
» Przywitalnia ( 1 2 3 4 5 ... Last Page )hilfman - Aug 25, 2009 |
749 |
by oliwowy
»»
Oct 22, 2017 10:06 AM |
|
» Woodstock 2012hilfman - Jul 1, 2012 |
7 |
by Alucard512
»»
Jul 7, 2012 3:47 PM |
|
» Spamernia XD ( 1 2 3 4 5 ... Last Page )Harmleikur - Sep 27, 2009 |
432 |
by Remik
»»
Jan 25, 2012 12:38 PM |